W dzisiejszym felietonie, na podstawie artykułu z niemieckiego czasopisma Wirtschaftswoche obnażam iluzję europejskiej supremacji w przemyśle motoryzacyjnym, stawiając ją w kontraście do rosnącej potęgi Chin. Wskazuję na szokujące statystyki produkcji, rynkowe udziały i różnice w cenach, które obnażają europejską naiwność. Pytam retorycznie, czy europejskie marki, takie jak Daimler, BMW, czy